Nemoland
Centrum Spotkań Wędrowców
i Miłośników Przyrody
Góry Izerskie / Karkonosze - Dolny Śląsk - Polska

Kopaniec - Międzylesie 5 - 58-512 Stara Kamienica - Polska
tel. (48) 75-7693605 - email - www.nemoland.org

Nemo - Westerpark 2 - 1013 RR Amsterdam - Holland
tel/fax (31) 20-6817013

TU:  OPOWIEŚĆ O DUCHU GÓR LICZYRZEPIE I O WIEDŹMIE ADZE
  *   PRZEŻYJ PODANIA I LEGENDY GÓR IZERSKICH !
  *   KRAM Z OPOWIEŚCIAMI Z GÓRY WIEDŹM
  *  
SKĄD SIĘ BIORĄ OPOWIEŚCI ?
TU:  FUNDACJA NEMO

PROTEST

My niżej podpisani mieszkańcy i miłośnicy Gór i Pogórza Izerskiego zdecydowanie protestujemy przeciwko udzieleniu Pol-Skal sp.zoo koncesji na rozpoznanie złoża surowca skaleniowego „Kamienica Mała” w Małej Kamienicy w Górach Izerskich. Firma nie ukrywa, że dąży do utworzenia na tym obszarze gigantycznej kopalni odkrywkowej. Udzielenie koncesji na rozpoznanie złoża jest pierwszym krokiem na drodze do unicestwienia miejsca, w którym żyjemy, które kochamy i które chętnie odwiedzamy zachwycając się jego pięknem. Miejsca stanowiącego cenny fragment europejskiego dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego. Jesteśmy oburzeni tym, iż zamiast starań zmierzających do zachowania i ochrony tych unikalnych terenów, podejmowane są decyzje zmierzające do ich dewastacji. Zysk inwestora nie może być wartością nadrzędną, przeważającą w starciu z racjami licznych przeciwników tej kontrowersyjnej inwestycji. Decyzja o udzieleniu koncesji podjęta została wbrew woli lokalnej społeczności, organów samorządowych i licznych organizacji społecznych oraz pomimo wielu zagrożeń związanych z planowaną inwestycją.

 Protestujemy przeciwko przeprowadzaniu prac zmierzających do rozpoznania złoża. Mając udokumentowane złoże przedsiębiorca będzie miał podstawę do ubiegania się o koncesję na uruchomienia kopalni odkrywkowej. Tego rodzaju działalność nie ma prawa zaistnieć w terenie otoczonym osiedlami ludzkimi, a zwłaszcza w bezpośredniej styczności z wioskami intensywnie rozwijającymi się w kierunku turystycznym. Ta szkodliwa dla ludzi i środowiska inwestycja musi zostać zatrzymana już na samym początku.  

 

KOMUNIKAT DLA PRASY
Międzylesie, 19 maja 2003r.

Nie damy się zasypać kopalni w Małej Kamienicy!

Od pierwszych dni maja b.r. aż do chwili obecnej trwa w czterech wioskach gminy Stara Kamienica stan alarmowy. Wioski Mała Kamienica, Międzylesie, Chromiec i Antoniów zelektryzowała wiadomość o planowanych wierceniach górniczych w bezpośrednim sąsiedztwie wioski Mała Kamienica. Wojewoda Dolnośląski wysłał do Wójta Gminy wniosek o udzielenie firmie Pol-Skal koncesji na wiercenia górnicze w celu rozpoznania złoża surowca skaleniowego. Firma Euro-Market wykupiła w okresie ostatnich miesięcy 77 hektarów gruntów informując przy tym, że nabyta ziemia wykorzystana będzie pod hodowlę koni i natychmiast wydzierżawiła te tereny firmie Pol-Skal. Firma Pol-Skal znana jest bardzo dobrze okolicznej ludności jako firma, która eksploatuje kopalnię odkrywkową w niedalekich Karpnikach koło Karpacza. Uczymy się z nieszczęścia sąsiadów. Natychmiast po pierwszym zebraniu w Chromcu, na którym przewodniczący Rady Gminy poinformował o planach firmy Pol-Skal, powstały komitety protestacyjne, zaczęto wysyłać listy protestacyjne do gminy i Wojewody Dolnośląskiego, sołtysi zaczęli zbierać podpisy na listach protestacyjnych, dzwonić do organizacji i stowarzyszeń zajmujących się ochroną środowiska i propagowaniem turystyki.

Dnia 8. maja akcje te dały pierwszy pomyślny rezultat. Pan Wojciech Poczynek, Wójt Gminy Stara Kamienica wysłał swą odpowiedz do Wojewody opiniując negatywnie wniosek firmy Pol-Skal jako całkowicie niezgodny z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego Gminy leżącej na terenie określonym jako sfera Krajobrazu Chronionego. Decyzja Wójta, która uszczęśliwiła mieszkańców zagrożonych wiosek, jest nowym dowodem, że czasy naprawdę się zmieniły, że jednak liczy się głos szarych ludzi, że inicjatywy wielu i połączenie sił mogą naprawdę dawać rezultaty.

Tylko czy to już koniec zagrożenia? Czy opinia Wójta wystarczy żeby obronić nas przed planami firmy Pol-Skal? Jaka będzie decyzja Wojewody? Co stanie się z tym ogromnym i tak urokliwie położonym obszarem 77 hektarów łąk i lasów?

Najbliższym sąsiadem wykupionych ziem jest wioska Mała Kamienica oraz przyczółek Międzylesie obejmujący trzy gospodarstwa, a w tym tereny będące własnością polsko-holenderskiej Fundacji Wędrowców i Miłośników Przyrody NEMO. W ciągu ostatnich dwóch lat fundacja ta gościła ponad 500 turystów z Holandii, zorganizowała wspólnie z Gminą i mieszkańcami regionu wiele projektów i imprez, które w pełnym sensie tego słowa łączą narody i kultury. Ewentualne powstanie kopalni oznaczałoby także całkowitą zagładę tego, co dzięki tej fundacji powstało i co powstawać będzie!

Nie damy się pogrzebać, nie damy się zasypać! Jeżeli będzie trzeba, zagrodzimy drogę maszynom firmy Pol-Skal żywym, ludzkim murem! A jest nas bardzo wielu!!!

Komitety protestacyjne Małej Kamienicy, Chromca, Antoniowa, Stowarzyszenie Kopaniec.

Oraz w imieniu Fundacji NEMO
Peter Spruijt i Barbara Kowalewska Fundacja Nemo

  

Do Wojewoda Dolnośląski, Pan Stanisław Łopatowski
Dolnośląski Urząd Wojewódzki, Plac Powstańców Warszawy 1, 50-951 Wrocław

List dotyczy zebrania,które odbyło się dnia 5 maja we wsi Chromiec z mieszkańcami Chromca, Antoniowa, Kopańca, Małej kamienicy i Międzylesia oraz przedstawicielami Rady gminy Stara Kamienica panem Janem Kuśnierewskim i panem Błażejem Morozem w sprawie ewentualnych próbnych wierceń górniczych.

Międyzlesie, 7 maja 2003 roku.

Szanowny Panie Wojewodo!

Fundacja Nemo rozwijająca turystykę ekologiczną,mająca swą siedzibę we wsi Międzylesie w Gminie Stara Kamienica jest w najwyższym stopniu zaniepokojona wiadomościami o planach firmy Pol-Skal przeprowadzenia próbnych wierceń górniczych na terenach, które bezpośrednio sąsiadują z siedzibą fundacji Nemo. Zrealizowanie planów tej firmy oznaczałoby nieodwracalne zniszczenie krajobrazu okolicy, zniszczenie równowagi ekologicznej, a tym samym koniec działalności fundacji Nemo. (O dotychczasowej działalności holenderskiej fundacji Nemo w latach 1998-2002 proszę porównać załączone do listu teksty).

W 2002 powstała polska fundacja Nemo, której głównym celem jest zintegrowanie działalności turystyczno-kulturalno-edukacyjnej z podobnymi projektami polskimi realizowanymi na obszarze Karkonoszy i ze statusem terenu jako krajobrazu chronionego. W chwili obecnej fundacja Nemo restauruje dwa budynki gospodarcze na potrzeby farmy ekologicznej. Cel tej farmy będzie informacyjno-edukacyjny. (Myślimy o wycieczkach szkolnych połączonych z degustacją produktów produkowanych przez farmę). Fundacja zamierza także założyć na swoim terenie park atrakcji dla dzieci,którego główym tematem będą opowieści i legendy związane z tym terenem. W dalszej perspektywie fundacja zamierza utworzyć centrum wakacyjne dla osób niepełnosprawnych oraz osób w fazie resocjalizacji.

Oprócz wymienionych wyżej nowych planów polska fundacja Nemo rozszerza swą działalność w zakresie międzynarodowej współpracy z pokrewnymi organizacjami w zakresie szerzenia informacji, turystyki i edukacji ekologicznej, współpracuje z miejscowymi artystami, organizuje warsztaty, kursy, imprezy kulturalne oraz dokumentację audio-wizualną regionu.

Fundacja Nemo dowiedziała się o planach firmy Pol-Skal wraz z innymi mieszkańcami regionu dopiero na zebraniu 5 maja. dlatego też zwracamy się do pana Wojewody Dolnośląskiego oraz do Rady Gminy Stara kamienica z prośbą o przedłużenie terminu odpowiedzi na list Wojewody. Jednocześnie zwracamy się z serdeczną prośbą do pana Wojewody Dolnośląskiego i do pana Wójta Gminy Stara Kamienica o wzięcie pod uwagę w swych przyszłych decyzjach zdania mieszkańców okolicznych wiosek,zdania miejscowych organizacji zajmujących się ochroną środowiska.

My ze swej strony nie zawahamy się,jeżeli zajdzie tego potrzeba,szukać pomocy na drodze postępowania prawnego,po to żeby ratować nasz własny byt oraz żeby ratować ten przepiękny zakątek Gór Izerskich.

Z wyrazami szacunku w oczekiwaniu na odpowiedź przedstawiciele fundacji Nemo

Zarząd Peter Spruijt (fundator)

Kopalnie – zło konieczne?

Łagodne, pokryte lasami i dzikimi łąkami zbocza gór, polne drogi do nikąd, porośnięte chwastami, zapomniane ścieżki do zapomnianych wiosek. Czysta woda górskich strumieni, grzyby, maliny, jeżyny, poziomki. Majestatyczne szczyty Karkonoszy na horyzoncie. To Góry Izerskie, położone na styku trzech krajów: Polski, Niemiec i Czech. Tereny, które zmieniały właścicieli parokrotnie w ciągu ostatnich stuleci, a w 1945 roku znalazły się ponownie na terytorium Polski. Lasy leczą się tu jeszcze z chorób ucierpianych skutkiem działania kwaśnych deszczy, a ludzie żyją czasem na granicy ubóstwa w dobie recesji gospodarczej.

W ostatnich latach kilka firm prywatnych zainteresowało się surowcami naturalnymi występującymi na terenie pogórza Izerskiego – skałami. W pobliżu wsi Kłopotnica i Kwieciszowice na terenie gminy Mirsk funkcjonują już 3 kopalnie bazaltu, równając z ziemią kilka okolicznych wzgórz. W chwili obecnej kolejna firma – Pol Skal, dzierżawiąca 70 hektarów ziemi we wsiach Mała Kamienica i Antoniów, gmina Stara Kamienica, ubiega się o koncesję na rozpoznanie tam surowca skaleniowego, z myślą o jego eksploatacji. I choć Wójt Gminy Stara Kamienica w maju b.r. postanowił udzielić negatywnej opinii dla tej firmy na przeprowadzenie badań, okoliczni mieszkańcy i organizacje społeczne boją się, że nie jest to ostatni raz, kiedy skonfrontowani zostali z wizją mieszkania w bliskim sąsiedztwie kopalni odkrywkowej. Postawa Wójta jest niewątpliwie godna podziwu, nie było bowiem jeszcze wypadku, żeby gmina odmówiła firmie otworzenia kopalni na tych terenach.

W grę wchodzą oczywiście pieniądze. W przypadku wspomnianych kopalni bazaltu, udzielenie pozwolenia na ich otwarcie uzasadnione zostało możliwością przyspieszonego rozwoju gospodarczego gminy Mirsk. Uznano też, że wpływy pieniężne z tytułu funkcjonowania kopalni pomogą sfinansować zaplanowane inwestycje na terenie gminy. Ponadto liczono na utworzenie kilkudziesięciu nowych miejsc pracy, sądząc po tak dużym przedsięwzięciu. Możliwe jest, iż takimi argumentami firma Pol Skal będzie dalej przekonywać radnych gminy Stara Kamienica do udzielenia jej koncesji. Czy rzeczywiście powinno się więc zezwalać na poświęcenie naturalnych krajobrazów i przyrody w imię szybkiego zysku i solidarności z miejscową bezrobotną ludnością?

Odpowiedzi na to pytanie dostarczają doświadczenia z innych gmin. Na ich podstawie można wyciągnąć wniosek, iż kopalnia odkrywkowa nie tworzy raczej nowych miejsc pracy dla ludności mieszkającej niedaleko kopalni. Dlaczego? Otóż do pracy w niej potrzebni są wykwalifikowani fachowcy z uprawnieniami do pracy na ciężkim sprzęcie, a takich większość z okolicznych mieszkańców po prostu nie posiada . Dodatkowo jest powszechną praktyką, że kopalnie tego typu nie zatrudniają na stałe żadnych konserwatorów, elektryków czy mechaników, a tylko w razie potrzeby jakiejś naprawy podpisują krótkotrwałą umowę - zlecenie z wykwalifikowaną firmą. Okazuje się, że w kopalni w Kłopotnicy – która przed swoim powstaniem deklarowała ludziom wiele miejsc pracy, z całej gminy zatrudnione są tylko 2 osoby. W istocie do kopalni dojeżdżają pracownicy z miast, a młodzi rolnicy muszą przeprowadzać się do miast aby móc się przekwalifikować.

Na powstaniu kopalni tracą natychmiast właściciele powstałych na tym terenie gospodarstw agroturystycznych. Utworzenie w ich najbliższym sąsiedztwie kopalni odkrywkowej wraz z jej wszelkimi uciążliwościami – hałasem, zapyleniem, wstrząsami i wzmożonym ruchem ciężkich samochodów dostawczych na zupełnie do tego nie przystosowanych wiejskich drogach, oznacza koniec działalności tych gospodarstw. Ponadto spada też wartość wszystkich nieruchomości położonych w pobliżu kopalni.

Lokowanie na terenie Gór Izerskich działalności przemysłowej, tłumaczone jako wybranie „pewniejszej szansy rozwoju” nie można zakwalifikować jako zgodnego z ideami rozwoju „zrównoważonego”. Rozwój taki zakłada bowiem, iż w swojej działalności człowiek będzie myślał o przyszłym pokoleniu, dla którego niezniszczona przyroda będzie miała dużą wartość. Wiadomo, iż opóźnienie inwestycyjne w infrastrukturę turystyczną na terenie Gór Izerskich jest tak duże, że zarabianie na turystyce jest raczej sprawą przyszłościową. Niemniej jednak wątpliwe jest, aby można byłoby kiedykolwiek na niej zarabiać, wabiąc turystów zrekultywowanymi wyrobiskami pokopalnianymi.

Warto w tym miejscu napisać więcej o niewyliczalnych w pieniądzach walorach tego terenu, które mogą zostać zniszczone przez przemysł wydobywczy. Tereny te, położone na obrzeżach Karkonoskiego Parku Narodowego, są obszarami o zabytkowym nienaruszonym krajobrazie rolniczym, unikalnym w Europie. Krajobraz ten można nazwać otwartym muzeum historii rolnictwa. Można tu znaleźć monumentalne wioski w najbardziej naturalnym środowisku. Można tu poczuć, zobaczyć i powąchać historię wielu wieków.

ZDJĘCIA!!!

Wiele osób mieszkających i działających na tych ziemiach ma wiele alternatywnych pomysłów na rozsądne gospodarowanie walorami tego terenu, aby nie zmarnotrawić tych skarbów natury i produktów pracy człowieka, które wykształciły się tu w ciągu wieków. Warto nie przekreślić szans zrównoważonego rozwoju tego terenu.

 

Do Wojewody Dolnośląskiego Dolnośląski Urząd Wojewódzki We Wrocławiu
Wydział Środowiska i Rolnictwa, Ul. Powstańców Warszawy 1, 50-951 Wrocław

Antoniów, 17.05.2003

Szanowny Panie Wojewodo!

W imieniu mieszkańców wsi Antoniów, Chromiec i Międzylesie chcemy wyrazić głębokie zaniepokojenie staraniami firmy Pol-Skal o przyznanie jej koncesji na przeprowadzenie badań próbnych surowca skaleniowego, a następnie na uruchomienie kopalni w miejscowości Mała Kamienica – gmina Stara Kamienica.
Aczkolwiek wójt gminy wydał dla tej inwestycji negatywną opinię (Postanowienie nr 7514/02/2003 z dnia 8 maja 2003 r.), wciąż nie czujemy się spokojni o nasz los.
Wioska Mała Kamienica, a także Antoniów, Chromiec, Międzylesie oraz Kopaniec położone są w Górach Izerskich – na terenie Obszaru Krajobrazu Chronionego – Karkonosze – Góry Izerskie. Wioski te są przepiękne, malownicze i stare. Bardzo niewiele jest już w Polsce takich miejsc. Piękno krajobrazu jest ogromnym atutem tego rejonu i stwarza realne szanse na jego zrównoważony rozwój.
W swoim planie strategicznego rozwoju gmina Stara Kamienica jednoznacznie deklaruje, iż przyszłość tego rejonu upatruje w rozwoju agroturystyki. Wielu ludzi zachęconych takim zapewnieniem związało się z tą okolicą. Dzięki temu, w ciągu ostatnich lat powstały liczne gospodarstwa agroturystyczne i pensjonaty, zapewniając utrzymanie dla części mieszkańców, dając przykład i perspektywy dla pozostałych. Czujemy się zatem głęboko zaniepokojeni usiłowaniami różnych firm wydobywczych, próbujących uruchomić w naszym rejonie kopalnie odkrywkowe. Kilka lat temu mieszkańcy Kopańca protestowali przeciwko próbom otwarcia tam kopalni skalenia. Obecnie panuje powszechny brak przyzwolenia dla inwestycji w Małej Kamienicy. Duży sprzeciw budzą też próby utworzenia na granicy gminy Mirsk, w bezpośredniej bliskości największego w Antoniowie pensjonatu (Iwenica), kolejnej kopalni odkrywkowej. Czynione są starania o uzyskanie koncesji, jednocześnie ruszyły już tam pierwsze prace – między Antoniowem a Kwieciszowicami na trzech odcinkach 50-100-metrowych została zdjęta warstwa ziemi do głębokości dwóch metrów. Na razie firma przerwała działalność, zostawiając dziury w ziemi, wycięte drzewa i rumowisko kamieni.
Bardzo poważne zaniepokojenie mieszkańców budzi też bezpośrednie sąsiedztwo planowanej w Małej Kamienicy inwestycji ze sztolniami, w których w latach pięćdziesiątych eksploatowany był uran, oraz istniejące na tym terenie podwyższone promieniowane. Kwestia ta nie może zostać pominięta przy podejmowaniu decyzji o rozpoczęciu na tym terenie jakiejkolwiek działalności, gdyż brak odpowiedzialności w tej sprawie może doprowadzić do tragedii.

Zwracamy się zatem do Pana Wojewody Dolnośląskiego z gorącym apelem o pomoc.

Rozwój przemysłu wydobywczego w naszym rejonie jest dla jego mieszkańców wyrokiem. Kopalnia odkrywkowa nie stwarza dla okolicznej ludności nowych miejsc pracy (czego uczy nas przykład kopalni powstałej trzy lata temu w Kłopotnicy w gminie Mirsk, gdzie z całej gminy pracują tylko dwie osoby). Natomiast nieodwracalne straty dla środowiska przyrodniczego w tym rejonie, który ma obecnie wszelkie predyspozycje i szanse na rozwój agroturystyki jest zaprzepaszczeniem wszelkich perspektyw dalszego rozwoju.

Ludzie czują się zagrożeni i jednocześnie bezradni wobec ponawiających się wciąż usiłowań ze strony różnych firm wydobywczych. Niepokoi nas też perspektywa zatrucia środowiska, zapylenia, utraty zdrowia, obniżenia się poziomu wód gruntowych, spadku wartości ziem i nieruchomości. Nikt tutaj nie ma też pewności co do celowości swoich planów czy też ewentualnych inwestycji, które w każdej chwili mogą zostać zaprzepaszczone przez stworzenie kopalni, takiej na przykład jak planowana na obszarze 77 hektarów w Małej Kamienicy.

Prosimy zatem Pana o udzielenie wsparcia mieszkańcom naszej okolicy i stworzenie planu ochrony tego rejonu jako szczególnie cennego turystycznie i krajoznawczo zakątka Polski, który nie może zostać zniszczony przez przemysł.
W imieniu mieszkańców Chromca, Antoniowa oraz Międzylesia
oczekując na odpowiedź
Komitet Protestacyjny w składzie:

 

ZAGROŻENIA DLA ŚRODOWISKA PRZYRODNICZEGO I LUDNOŚCI GMINY STARA KAMIENICA WYNIKAJĄCE Z PLANOWANEGO ZAŁOŻENIA KOPALNI ODKRYWKOWEJ

1. Degradacja powierzchni terenu, zniekształcenie i zniszczenie jej walorów:

- zniszczenie gleby i roślinności w miejscu przyszłej kopalni,

- składowanie w innym miejscu ziemi zdjętej z nadkładu skały (usypanie kopca, sztucznej skarpy, wtórne zapylenie terenu),
- założenie wyrobiska – powstanie „dziury” na stoku lub grzbiecie wzgórza,
- powstanie dróg dojazdowych i dla wywozu surowca skalnego, co spowoduje degradację i zanieczyszczenie obszarów poza wyrobiskiem.

2. Zaburzenie stosunków wodnych (układu hydrogeologicznego):

- założenie wyrobiska spowoduje ingerencję człowieka w stabilny układ hydrogeologiczny i wytworzenie się w promieniu nawet kilku kilometrów tzw. „leja depresyjnego”, tzn. obniżenia się poziomu wód gruntowych poprzez „ściąganie” wszelkich istniejących wód pod powierzchnią terenu do niższych poziomów. Im głębsze wyrobisko kopalni, tym większy lej depresyjny i tym większy wpływ negatywny wyrobiska, tzn. zanik wód na coraz większym obszarze powierzchni terenu i w głębszych partiach skalnych,
- zanik wód w studniach gospodarskich, gdyż nastąpi ucieczka wód z obszaru objętego lejem depresyjnym.

3. Zniszczenie szaty roślinnej: lasów, stoków łąkowych, itp.

- obniżenie poziomu wód gruntowych spowoduje w konsekwencji nieodwracalne wysuszenie terenu, stepowienie stoków, łąk i wyginięcie drzewostanu – lasów, krzewów, itp.

4. Eksploatacja surowca skalnego rozpoczyna się od kruszenia skały poprzez odstrzał (przedtem odwiercanie otworów w skale i załadowanie ładunków wybuchowych). Odstrzały powodują następujące uciążliwości:

- hałas,
- wstrząsy,
- zaburzenie istniejących szczelin i pęknięć- skalnych i naruszenie stabilnego dotychczas układu hydrogeologicznego, a w konsekwencji ucieczkę wód z całego obszaru dotkniętego wstrząsami (falami sejsmicznymi spowodowanymi wstrząsami). Jest to kolejny negatywny wpływ na stosunki wodne w okolicach powstającego wyrobiska i pozbawienie okolicznej ludności wody.

5. Zanieczyszczenia powietrza:

- odstrzały, eksploatacja i transport surowca skalnego powodują zapylenie, a więc zanieczyszczenie powietrza (kurz) oraz istniejącej jeszcze zieleni, domostw, itp.

6. OGÓLNA NEGATYWNA PRAWIDŁOWOŚĆ:

Uruchomienie i rozwój KAŻDEJ (jakiejkolwiek) kopalni czy wyrobiska niesie za sobą negatywne skutki dla środowiska naturalnego i ludności. Pozytywne są wyłącznie efekty ekonomiczne dla właściciela kopalni – obojętnie czy indywidualnego, czy państwowego. NEGATYWNE jest również to, że kopalnia nie stwarza nowych miejsc pracy dla miejscowej ludności, gdyż:

- zmechanizowanie robót kopalnianych powoduje, że każdy właściciel kopalni ma swój „park maszynowy” wraz z wykwalifikowana załogą,
- ma własny transport (lub wynajęty) wraz z wykwalifikowanymi kierowcami, więc nie zatrudnia ani kierowców, ani operatorów maszyn eksploatacyjnych, ani mechaników, mając własne warsztaty naprawcze.

Obietnice o powstaniu nowych miejsc pracy są składane tylko przed uruchomieniem kopalni, aby zneutralizować protesty miejscowej ludności. Okoliczni mieszkańcy mogą liczyć na zatrudnienie 1 – 2 osób w charakterze stróża pilnującego wyrobiska i maszyn. I NIC WIĘCEJ!

PODSUMOWANIE:
Okoliczna ludność NICZEGO NIE ZYSKA na otwarciu i pracy kopalni. Zysk ma tylko jej właściciel, a gmina nieznaczny w postaci podatków. Natomiast NIEODWRACALNE STRATY DLA ŚRODOWISKA PRZYRODNICZEGO, podobnie jak i STRATY DLA REGIONU, który ma wszelkie predyspozycje i szanse rozwoju AGROTURYSTYKI – JEST TO JEDYNY KIERUNEK PERSPEKTYWICZNEGO ROZWOJU TEGO REGIONU.

Jakiekolwiek zmiany Planu Przestrzennego Rozwoju tego REGIONU z TURYSTYCZNEGO i AGROTURYSTYCZNEGO na rozwój jakiegokolwiek przemysłu – w tym kopalni surowców skalnych, to wyrok dla ŚRODOWISKA PRZYRODNICZEGO i mieszkańców tego Regionu.

Prof.dr hab.Roman Chlebowski
Instytut Geochemii, Mineralogii i Petrologii
Wydział Geologii Uniwersytetu Warszawskiego

 

Jelenia Góra, 19.05.2003 r.
Pan Wojciech Poczynek
Wójt Gminy Stara Kamienica

Szanowny Panie Wójcie,

z uznaniem przyjęliśmy Pana negatywną decyzję w sprawie wydania koncesji na rozpoznanie złoża surowca skalnego „Kamienica Mała’’, położonego w miejscowości Mała Kamienica, w gminie Stara Kamienica, dla Firmy POL–SKAL, Sp. z o.o. ul. Jasnogórska 1, 31-358 Kraków.

Za całkowicie przekonywujące uważamy Pana uzasadnienie do tej decyzji.

Ze swej strony chcemy dodać, iż od lat współpracujemy z holenderską organizacją NEMO w sprawach związanych z ochroną przyrody, na rzecz długofalowej strategii wdrażania na tych terenach ekstensywnych form rolnictwa, które sprzyjają zachowaniu bioróżnorodności oraz cennych walorów krajobrazowych.

Tego typu gospodarka rolnicza i związane z nią drobne, lokalne przetwórstwo zapewni w perspektywie możliwość pracy i utrzymania wielu mieszkańcom gminy. Stworzy równocześnie doskonałe warunki do rozwoju agroturystyki, zachęci ludzi zmęczonych życiem w dużych miastach do osiedlania się tutaj, oraz do remontowania starych opuszczonych domów i gospodarstw.

Właśnie żywa przyroda, ład przestrzenny, uroki krajobrazu, sielskość, cisza... są tymi wartościami, które w dzisiejszym świecie, stają się dobrem rzadkim, coraz częściej przez ludzi poszukiwanym. Dotyczy to w szczególny sposób, zmęczonej cywilizacją jednoczącej się teraz Europy.

W tym rozumieniu Gmina Stara Kamienica jest wyjątkowo uprzywilejowana! Dysponuje takimi właśnie walorami i może je jeszcze rozwinąć. Waszej Gminy nie dotknęły skutki błędnych decyzji gospodarczych z czasów „inwestycyjnego boomu", dlatego z tym większą ostrożnością Gmina powinna teraz podchodzić do różnych, pozornie atrakcyjnych, ofert inwestycyjnych, których zapewne będzie coraz więcej.

Zachodniosudeckie Towarzystwo Przyrodnicze oraz Fundacja Kultury Ekologicznej planują w najbliższej perspektywie własne działania na rzecz ochrony przyrody oraz wdrażania form „zrównoważonego rolnictwa" na terenach gmin Kotliny Jeleniogórskiej. Będziemy o tym Państwa informować odrębnie.

Podzielając opinię Pana Wójta w sprawie jak na wstępie i doceniając dotychczasowe działania Gminy na rzecz ochrony jej cennych walorów, liczymy na owocne kontakty i współpracę w przyszłości.

Z wyrazami szacunku

top